sobota, 8 lutego 2014

Domowa pizza

Obecnie pizza jest jedną z najbardziej popularnych dań włoskich. Przez różnorodność i dowolność jej składników, każdy znajdzie swoją ulubioną. Jedzą ją wszyscy, bez względu na wiek, płeć, czy narodowość:)
Jeżeli chcecie się sprawdzić i zamienić swój dom w prawdziwą włoską pizzerię, mam dla was przepis na pyszną domową pizzę.





A oto jak ją wykonać:

Składniki na ciasto (spód) do pizzy (2 spody o średnicy ok.30cm):
*3 szklanki mąki pszennej
*1 łyżeczka soli
*przyprawy do smaku (oregano, bazylia i słodka papryka)
*1 szklanka ciepłej wody
*50g świeżych drożdży
*3 łyżeczki oliwy z oliwek lub oleju
*szczypta cukru 
*sos pomidorowy (przepis)


Wykonanie:
Suche składniki dokładnie mieszamy. 
Drożdże zalawamy ciepłą wodą, olejem i cukrem. Odstawiamy do wyrośnięcia.
Gotowy płyn wlewamy do mąki i mieszam najpierw łyżką, potem zagniatamy ręką. 
Ciasto odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na ok. 30 minut. 
Rozgrzać piekarnik do 250 st. C.
Na papierze do pieczenia  uformować z gotowego ciasta placki. Wychodzą dwie cienkie pizze o średnicy 30cm. Jednak ciasto to również nadaje się na wykonanie pizzy na grubym cieście. 
Posmarować spody sosem pomidorowym (przepis na sos) . Można już w tym momencie nałożyć na wierzch pizzy swoje ulubione składniki.
Piec ok. 7-10 minut.

Sos pomidorowy
Składniki:
* 3 duże łyżki koncentratu pomidorowego lub przecieru pomidorowego
 *czosnek (1-2 ząbki lub więcej - wg własnych upodobań)
 *1 łyżeczka oliwy z oliwek
* zioła
 *woda
Wykonanie:
Czosnek zetrzeć lub przecisnąć przez praskę. 
Oregano i bazylię drobno posiekać.
Do miseczki wrzucić 3 łyżki koncentratu (ja dałam Madero - należy do tych łagodniejszych w smaku), dodać 1 łyżkę oliwy z oliwek, 50ml wody, czosnek oraz zioła. Wymieszać.
Sos idealnie nadaje się do smarowania spodów do pizzy. 

Bon appetit!


Coś z serii babcine rady, czyli sposoby na uratowanie nieudanych potraw:)

Każdemu z nas zdarzyło się  "zepsuć" potrawę. Często zdarza się to w natłoku pracy , typu kolacja dla rodziny bądź znajomych. Mamy mało czasu a dużo pracy i w pośpiechu możemy zapomnieć o naszej potrawie.
Nie martwcie się, mamy 10 sposobów jak "naprawić" potrawę nim spiszemy ją na straty i postanowimy wyrzucić do kosza:)


1. Sucha pieczeń
Zbyt suchą pieczeń możesz pokroić w plastry, włożyć do gorącego sosu i kilka minut poddusić. W tym czasie nieco zmięknie, a chłonąc sos, stanie się bardziej soczysta.
2. Przesolona zupa
Jeśli przesoliłaś zupę, do gorącej wrzuć 1–2 białka jaj. Wchłoną nadmiar soli, a gdy się zetną, zbierz je łyżką cedzakową i wyrzuć. Zupę możesz też podgotować z dodatkiem pokrojonego surowego ziemniaka.
3. Zbyt tłusta zupa
Gdy zupa wyszła zbyt tłusta, schłodź ją, wstaw do lodówki, a potem usuń łyżką zebrany na powierzchni tłuszcz.
4. Grudki w sosie
Kiedy w sosie widoczne są niepożądane grudki, możesz się ich pozbyć, przecierając go przez dość gęste sito.
5. Zbyt słony sos
Zbyt słony sos rozcieńcz wodą lub mlekiem albo wymieszaj ze śmietaną.
6. Zwarzony majonez
Zwarzony majonez uratujesz, ucierając żółtko z solą, a następnie, dodając do niego małymi porcjami zwarzony majonez. Z kolei zwarzony sos winegret znów uzyska jednolitą konsystencję, jeśli dodasz do niego, cały czas mieszając, łyżkę gorącej wody.
7. Bardzo oporna galaretka
Galaretę łatwo wyjmiesz z naczynia, jeżeli na kilka sekund zanurzysz je w gorące wodzie. Wtedy dolna warstwa galarety lekko się roztopi i odklei od naczynia.
8. Cebula trudna do obrania
Gdy masz trudności z obraniem cebuli, zanurz ją na 1–2 min w ciepłej wodzie.
9. Bardzo oporna galaretka
Galaretę łatwo wyjmiesz z naczynia, jeżeli na kilka sekund zanurzysz je w gorące wodzie. Wtedy dolna warstwa galarety lekko się roztopi i odklei od naczynia.

10. Przypalone ciasto



Gdy przypali się ciasto, odkrój lub delikatnie zeskrob jego zwęglone fragmenty. Wypiek posyp cukrem pudrem, posmaruj polewą lub podgrzanym dżemem.

sos-idealne uzupełnienie każdego dania

Sosy jak wiemy występują we wszystkich kuchniach świata. Sos jest często nieodzownym składnikiem danej potrawy, bez którego danie byłoby mdłe, bez wyrazu. Często dodajemy je, aby podkreślić smak i wyróżnić prygotowane przez nas danie.

Poniżej przedstawię wam kilka ciekawych przepisów na sosy, które są uniwersalne i pasują do wielu potraw naszej codziennej diety:


Sos brokułowy z czosnkiem do pyz, kopytek, klusek, makaronów

Składniki
*1 cebula
*olej lub masło klarowane do smażenia
*220 g brokuła świeżego lub mrożonego
*150 ml śmietany (kwaśna lub słodka)
*2 ząbki czosnku
*sól i świeżo mielony pieprz do smaku

Przygotowanie
Cebulę i czosnek obieramy. Cebulę kroimy w kostkę.
Na rozgrzanym oleju/maśle, w nieprzypalającym się garnuszku, szklimy cebulę. Dodajemy brokuła, śmietanę, ząbki czosnku i gotujemy na małym ogniu pod przykryciem, aż brokuł będzie miękki.
Zestawiamy garnuszek z ognia i miksujemy całość blenderem. Solimy do smaku.

Sos Jogurtowy

Składniki
*jogurt naturalny
*majonez
*zioła
*czosnek

Przygotowanie
Dokładnie wymieszaj jogurt naturalny z majonezem (w proporcji 1 : 1). Dodaj posiekane zioła i czosnek.

Sos tatarski staropolski

Składniki
* 300 g majonezu staropolskiego
* 3-4 czubate łyżki gęstej śmietany (ew. jogurtu naturalnego)
* 1 łyżka tartego chrzanu
* 1 mała łyżeczka gładkiej musztardy np. stołowej
* kilka grzybków marynowanych (prawdziwki, maślaki, podgrzybki)
* 2 nieduże ogórki konserwowe
* 1 łyżka posiekanego koperku
* do smaku: sól, pieprz biały mielony, ew. odrobina cukru

Przygotowanie
Grzybki i ogórki pokroić w drobniutką kostkę. Majonez wymieszać ze śmietaną, chrzanem i musztardą. Dodać grzybki, ogórki i koperek. Doprawić do smaku solą i pieprzem, dokładnie wymieszać. Odstawić pod szczelnym przykryciem na kilka-kilkanaście godzin do lodówki aby smaki się przegryzły. Podawać do ryb pieczonych, smażonych, mięs, wędlin, jaj na twardo i kanapek...Taki sos można przechowywać w słoiku, w lodówce przez kilka-kilkanaście dni. 

Mam nadzieję, że przepisy będą dla was inspiracją do tworzenia dań w połaczeniu z tymi sosami:)

Burrrrrrrrrrrrrrrrrrrritos!! :)

Świetne danie na wszelkie okazje, od kolacji z dziewczyną po rodzinną uroczystość. Wiele osób się jej boi, co niezmiernie mnie dziwi, bo wbrew pozorom jest to danie dość uniwersalne. A poza tym niezbyt trudne w przygotowaniu. I, co ważne dla studenckiej kieszeni, naprawdę niedrogie. Więcej trudności może sprawić jedynie zrobienie sosów - burrito idealnie komponuje się np. z sosem guacamole.


No to robimy tego meksykańczyka :)


Składniki (na 5 porcje): 

5 dużych pszennych tortilli
500 g mielonej wołowiny
400 g pomidorów bez skórki i gniazd nasiennych
300 g czerwonej fasoli z puszki
1 gałązka selera naciowego
1 czerwona papryka
1 papryczka chili
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonego kminku
2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
1 łyżeczka mielonego chili
1 szklanka grubo startego żółtego sera


Przygotowanie:

Na rozgrzanej patelni z odrobina oliwy lub oleju podsmażyć wołowinę od czasu do czasu mieszając, aż się przyrumieni.

W tym czasie cebulę, czosnek i papryczkę chili drobno posiekać, zaś pomidory i paprykę pokroić w niewielką kostkę. W pierwszej kolejności do mięsa dorzucić cebulę, papryczkę chili, czosnek, mieloną słodką paprykę i kminek - gdy cebula się zeszkli dodać pomidory i paprykę.

Dolać pół szklanki wody lub bulionu. Dusić około 15 minut bez przykrycia aż całość zgęstnieje. Na końcu dodać odsączoną fasolę i dusić jeszcze 5 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 180°C najlepiej z włączoną opcją grillowania.

Każdą tortillę napełnić mięsnym farszem i zwinąć jak krokiet: najpierw prawa strona, potem góra i dół, a na końcu strona lewa. Można złączenie spiąć wykałaczką i usunąć ją przed podaniem. Górę tortilli posypać startym serem i chili w proszku. Zapiekać na kratce około 10 minut, aż ser się przyrumieni.

Burrito podawać z sosem guacamole udekorowane śmietaną i kolendrą.

Smacznego!


piątek, 7 lutego 2014

Dania dla najmłodszych

Tym razem mamy coś dla rodziców i ich pociech, a mianowicie porady jak można uatrakcyjnić jedzienie dla dzieci, aby każdy maluch z chęcią zjadł posiłek i prosił o dokładkę:)



Nawet jeśli Twoje dziecko nie jest niejadkiem postaraj się, by talerz twojej pociechy był kolorowy i zabawny.
Dania przygotowywane dla dzieci mogą nawiązywać do ich ulubionych bajek, zabaw i zainteresowań np. makaron z postaciami z bajek lub w kształcie literek alfabetu. Przygotowanie smacznego posiłku to połowa sukcesu - ważna jest również odpowiednia dekoracja. Nie musi być wyszukana i pracochłonna, czasem wystarczy tylko całe danie posypać drobno pokrojoną natką pietruszki, tworząc z niej słoneczko, kwiatek, serduszko lub zabawną buźkę.

Jeżeli twoje dziecko ma zły humor - zaczaruj jego posiłek, pozwól rozwijać się wyobraźni, spraw, by każde danie wyglądało inaczej i "opowiadało" własną historię. Możesz np. majonezem udekorować pomidora tak, by wyglądał jak muchomor, a groszek, oliwki i kukurydzę wykorzystać do zrobienia oczu, by powstała zabawna postać na jajku, kanapce czy naleśniku. Szczypiorek i kiełki możesz wykorzystać jako usta lub włosy - możliwości są nieograniczone! Nie tylko dziecku sprawisz przyjemność, ale sama zyskasz okazję do zabawy z maluchem i przerwania kuchennej rutyny.

Posiłki możesz przygotowywać wraz z dziećmi, zachęcając je do dekorowania talerza. Konkurs na najładniejszą kanapkę uatrakcyjni każdą kolację, zachęci dzieci do jedzenia i zacieśni rodzinne więzi.

Poniżej kilka propozycji udekorowania posiłków:


Mam nadzięję, że nasze rady okażą się pomocne :)


Chili con carne

Wpis trochę mało walentynkowy, ale za to pyszny:)
   Chyba każdego, kogo się spyta o danie z kuchni meksykańskiej jako pierwsze przychodzi na myśl to właśnie danie.Nazwa Chili con carne (w skrócie Chili) pochodzi od hiszpańskiego “chile con carne”, co oznacza “papryki z mięsem”.


Aby przygotować to właśnie danie potrzebne nam będą następujące składniki:
1 łyżka oliwy
1 cebula, pokrojona w kosteczkę
2 ząbki czosnku, posiekane
1 łyżeczka przyprawy chilli w proszku
1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu) w proszku
1 łyżeczka suszonego oregano
500 g mielonej wołowiny (np. gulaszowej, antrykotu)
100 g chudego boczku (nie jest konieczny)
1 łyżka ciemnego sosu sojowego
1 łyżeczka cukru
2/3 puszki obranych pomidorów z sosem pomidorowym
1 czerwona papryka, bez gniazd nasiennych, pokrojona w kosteczkę
opcjonalnie 5 kawałków suszonych pomidorów
1/2 puszki czerwonej fasoli w zalewie (200 g), odsączonej i przepłukanej
około 100 ml wrzącego bulionu np. wołowego lub wody



Idealnie bądą się komponowały do tego dodatki takie jak:

kwaśna śmietana, sos guacamole, chipsy z tortilli, opcjonalnie placki tortilli, biały ryż, sałatka z awokado.Ja osobiście podaję z własno wypieczonymi bułeczkami pita lub z plackami tortilli.


A teraz część z serii jak to zrobić:


Na dużej patelni z przykrywką rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę, dodać czosnek, chilli, kmin rzymski i oregano i mieszając smażyć przez 1 minutę. Stopniowo dodawać zmieloną wołowinę i zmielony lub posiekany boczek, mieszając zrumieniać z każdej strony.

Gdy całe mięso będzie już wysmażone doprawić je sosem sojowym i cukrem. Następnie dodać pomidory z zalewą i dokładnie wymieszać (większe kawałki pomidorów rozdrobnić drewnianą łopatką). Doprawić pieprzem oraz w razie potrzeby szczyptą soli.
Przykryć i dusić przez około 20 na umiarkowanym ogniu, co jakiś czas zamieszać. Dodać paprykę i pokrojone w kosteczkę suszone pomidory jeśli ich używamy. Gotować pod przykryciem przez około 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Na koniec dodać odsączoną i przepłukaną fasolę i gotować pod przykryciem przez 3 minuty.
Na koniec gotować potrawę podlewając stopniowo wrzącym bulionem lub wodą, tak aby powstało trochę gęstego sosu.


Tadam! I gotowe!
Życzę wszystkim miłego przygotowywania:)

Walentynki - część druga

Następne pomysły smakołyków na Walentynki. Tym razem już nie na słodko, ale łatwo :) Z jakże zwykłych dań, wykonanych w odpowiedni sposób powstają fajne prezenciki :)

1. Mielone w kształcie serduszek 

Składniki :
1kg mięsa mielonego (jakie kto lubi)
2 jajka
bułka (namoczona w wodzie lub mleku)
przyprawy do smaku
pokrojona cebula

Sposób przygotowania :

Mięso łączymy z odciśniętą i rozdrobnioną bułką,cebulą, jajkami i przyprawami.Następnie formujemy kształt serc i obtoczone w bułce tartej smażymy na patelni z dużą ilością oleju.






2. Jajka sadzone w parówce

Składniki:
2 jajka
2 parówki
sól, pieprz

Przygotowanie :
Parówkę przeciąć wzdłuż, ale nie rozcinając końcówki. Zawinąć w kształcie serca i rozbić do wewnątrz jajko. Przyprawić i gotowe :)

3. Jajko ugotować na twardo i uformować :)


Dla osób, które mają już partnerów i dla tych, którzy są na etapie tzw. bajery- życzę, aby dania smakowały i zadowoliły Wasze połówki :)

                                                                                                    Dira

czwartek, 6 lutego 2014

Krem z dyni

Prosta zupa/danie - a ile zastosowań. Dość proste do zrobienia, bardzo smaczne i jak ładnie wygląda :)







Składniki:

1 kg dyniowego miąższu
1 l bulionu
200 ml mleczka kokosowego
1 pomarańcza
2 marchewki
1 laska wanilii
1 jabłko
1 cebula
chilli w proszku
słodka papryka w proszku
kurkuma
gałka muszkatołowa
sól, pieprz
3 cm kawałek imbiru
ew. trawa cytrynowa

masło





Przygotowanie


Zaczynamy od umycia i obrania dyni. Powinniśmy mieć ok. 1 kg miąższu dyni pokrojonej w średnią kostkę. W garnku na rozgrzanym maśle rumienimy posiekaną drobno cebulę.Gdy będzie złota dodajemy kostki dyni i plasterki marchwi. Przesmażamy całość razem ok. 3 minut, po czym zalewamy warzywa bulionem drobiowym lub warzywnym.



Od razu doprawiamy nasz krem z dyni startym na drobnych oczkach imbirem, sokiem z połowy pomarańczy, ziarnami z 1 laski wanilii oraz samą laską, startym na drobnych oczkach 1 jabłkiem bez skórki.

Przydadzą się również chilli w proszku, słodka papryka w proszku, gałka muszkatołowa, kurkuma dla koloru, sól, pieprz oraz ewentualnie 1 trawa cytrynowa uprzednio zmasakrowana tępą stroną noża. Pod przykryciem na małym ogniu gotujemy całość ok. 15 minut, aż marchew będzie miękka.

Po tym czasie możemy naszą zupą zblendować. Następnie ponownie wstawiamy ją na gaz i wlewamy 200 ml mleczka kokosowego. Doprowadzamy prawie do wrzenia i zdejmujemy z ognia. Ostatecznie doprawiamy solą i pieprzem.


Gotowa zupa krem z dyni najlepiej smakuje z domowym groszkiem ptysiowym oraz pestkami dyni. Smacznego ;)

Walentynki - część pierwsza

Do Dnia Zakochanych pozostało jeszcze 8 dni :) Uważam, że każdego dnia należy swojej drugiej połówce pokazywać, że jest wyjątkowa i dawać od siebie jak najwięcej. Sądzę jednak, że warto pomyśleć o niespodziance w ten dzień. Super będzie prezent wykonany przez Nas. Jak to mówią: Przez żołądek do serca Drogie Panie i Panowie:D Czyli smakołyki walentynkowe :)

W tej części zaprezentuję słodkości - pierniki :)


Przepis na pierniki zamieszczony został na Naszym blogu http://wiecznie-glodni.blogspot.com/2013_12_19_archive.html  OZDOBIENIE ZALEŻY JUŻ OD WASZEGO POMYSŁU.  ZAPRASZAMY ! :)
                                                                                                                                         Dira

Kubki smakowe

Jak wiadomo kubki smakowe znajdują się w Naszej jamie ustnej na brodawkach. W każdym kubku znajduje się po 50-100 receptorów. One zużywają się i odnawiają. Eksperci potrafią odróżnić więcej niż 5 podstawowych smaków (słodkiego, słonego, kwaśnego, gorzkiego oraz umami ). Zauważmy, że dzieci często nie jedzą wielu potraw, szczególnie szpinaku. Z wiekiem smak się zmienia, więc tego czego nie jedliśmy będąc maluszkami teraz wcinamy, aż się uszy trzęsą :D Natomiast ludzie starsi ( 60+) zatracają zmysł smaku i mają mniejszy apetyt. Nie ma co się załamywać taka Nasza natura. Dlatego APELUJĘ :
Ludziska nie uprzedzajmy się ! Te napoje czy też potrawy, których nie jedliśmy będąc młodszymi warto spróbować ponownie, może tym razem zasmakują :)



                                                                                                                                           Dira

wtorek, 4 lutego 2014

Ośmiornica z grilla


Jak już wspomniałam fanką tego typu jedzenia nie jestem, ale owoce morza polecam te robione w Bułgarii i Hiszpanii. Dla Was prosty przepis na ośmiornicę.


Składniki :
  • 1 kg ośmiornica
  • 3 łyżki oliwy
  • 1 łyżka octu winnego z białego wina
  • 4 gałązki pomidorków koktajlowych
  • 2 ząbki czosnku
  • 400 g makaronu tagliatelle
  • 1/2 cytryny
  • 1/4 pęczka pietruszki
  • 2 garście rukoli
  • 1 szczypta soli
  • 4 łyżki oliwy do podania
Ośmiornicę, jeśli jest świeża oczyszczamy: wywracamy tzw worek na lewą stronę i usuwamy wnętrzności. Od spodniej strony pomiędzy mackami znajduje się „dziób” usuwamy go nożem. Świeżą ośmiornicę przykrywamy folią spożywczą i obijamy tłuczkiem do mięsa, jeśli była zamrożona pomijamy ten krok.
W garnku z pokrywką rozgrzewamy oliwę i ocet, dodajemy ośmiornicę i dusimy na bardzo małym ogniu ok 1,5 h kilkukrotnie odwracając. Wywar ma delikatnie „mrugać”. Ośmiornica puści dużo soków, pod koniec gotowania będzie w całości nimi przykryta. Można je wykorzystać do ugotowania makaronu, zredukować i przygotować esencjonalny sos lub zamrozić i wykorzystać do innego dania. Wywar ma ciemno-różowy kolor i jest doskonały.
Czas gotowania zależy od wielkości ośmiornicy, od 1:20 min sprawdzamy co 10 min czy jest już miękka.
Ośmiornicę wyjmujemy z garnka, kroimy na kawałki i studzimy, następnie wcieramy w nią marynatę sporządzoną z łyżki oliwy zmieszanej z wyciśniętym czosnkiem i skórką startą z cytryny.
Makaron gotujemy w osolonym wywarze po ośmiornicy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, w międzyczasie rozgrzewamy patelnię grillową. Ośmiornicę oraz pomidorki koktajlowe razem z gałązkami grillujemy ok 3 min na bardzo mocno rozgrzanej patelni.
Podajemy z makaronem i rukolą. Do podania posypujemy pietruszką i skrapiamy oliwą.


Tym, którzy odważą się to przygotować szczerze gratuluję. Dla tych mniej odważnych po prostu Smacznego! 
Nat

Snickers w roli głównej! :)



Jesteś fanem batona? Lubisz go? 
Szkoda Ci zawsze wydać te 1,80 zł ? Mam dla Ciebie idealne rozwiązanie! Wydaj mniej więcej 10 zł i zrób sobie sam snickersa, ale za to jakiego! 
Specjalnie dla Ciebie przepis na ciasto :))

Składniki

Na ciasto:
  • 600 g mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 2 żółtka
  • 200 g margaryny
  • 3 łyżki mleka
  • 3 łyżki miodu
  • 2 łyżeczki sody
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • Polewa orzechowa:
  • 200 g posiekanych orzechów włoskich
  • 100 g masła
  • 100 g cukru
  • 2 łyżki miodu
 Składniki do przełożenia:
  • 1 duży budyń śmietankowy (lub 1 ½ budyniu  normalnej wielkości)
  • 4 łyżki cukru, jeśli budyń go nie zawiera
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • mleko do budyniu ok 700 ml
  • opcjonalnie budyń można zmiksować z masłem, jeśli ktoś preferuje masy z masłem
  • 1 puszka masy kajmakowej/ krówkowej
  • Sposób wykonania:
    •  Przygotowujemy polewę orzechową: w niewielkim rondelku rozpuszczamy masło. Dodajemy do niego cukier i miód, mieszamy, aż składniki się połączą, a cukier rozpuści. Następnie dodajemy pokruszone orzechy. Chwilę gotujemy i odstawiamy do wystygnięcia
    • Mąkę przesiewamy. Łączymy z sodą. Dodajemy posiekaną margarynę i pozostałe składniki. Zagniatamy gładkie ciasto i dzielimy na 3 równe części. Każdą część ciasta rozwałkowujemy na taki sam prostokąt, podsypując delikatnie mąką, aby ciasto się nie kleiło. Przekładamy na  blachę wyłożoną papierem do pieczenia, ewentualnie równamy jeszcze ciasto małym wałkiem lub ręką
    • W garnku zagotowujemy 500 ml mleka z dodatkiem cukru. Resztę mleka mieszamy z budyniem, mąka ziemniaczaną i pszenną i wlewamy na gotujące się mleko energicznie mieszając, aby nie zrobiły się grudki. Chwilkę całość pogotować cały czas mieszając. Ostudzić
    • Dwa blaty ciasta pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni na  złoty kolor ok 10 min. Na 3 blat nakładamy masę orzechową, równomiernie rozprowadzamy i pieczemy ok 14 - 15 minut. Ciasta trzeba mieć w trakcie pieczenia na oku, bo wszystko zależy od piekarnika. Należy uważać, aby ciasta zbytnio się nie spiekło, bo będzie za twarde
    • Blaty wyjmujemy i studzimy. Uwaga! Przy wyciąganiu z formy gorące blaty mogą się połamać, więc najlepiej wyjmować je po przestudzeniu
    • Po wystudzeniu pierwszy blat smarujemy równomiernie masą krówkową i przykładamy drugi blat. Ten smarujemy masą budyniową i dokładnie, równomiernie rozsmarowujemy ( mas możemy też użyć w odwrotnej kolejności: najpierw masa budyniowa, a potem krówkowa ). Na wierzch przykładamy blat ciasta z orzechami
    • Ciasto wkładamy na całą noc do lodówki, aby blaty ciasta zmiękły od kremów





      Do roboty! Smacznego...;)
     Nat

sobota, 1 lutego 2014

Dip paprykowy

Coś, co i ja robiłem pierwszy raz. Wyszło przepysznie, a i wszyscy byli zachwyceni :)





Składniki

mielony twaróg - 200g (miękki, z 'wiaderka')
czerwona papryka - 1 szt
szlotka - 1 szt
szczypior - 2 łodyżki
sól, pieprz - do smaku
chili - do smaku


Przygotowanie:

Czosnek i szczypiorek dokładnie zmiksować. Dodać pozostałe składniki i ponownie zmiksować na gładką masę. Przełożyć do miski, przykryć i przechowywać w lodówce. Nadaje się do spożycia do 3 dni od przygotowania. Idealny do mięs, kiełbasy, krakersów i ziemniaków smażonych.

piątek, 31 stycznia 2014

BA-na-na-na

Witajcie Blogerzy ! :)
Tym razem czas na jakiś deserek . Mam dla Was super przepis. Podam dla 2 osób :)

Potrzebujemy:
2 banany
litrowe lody ( po prostu ważne żeby zrobić z tego z 3 gałki, najlepiej wielosmakowe)
polewa - może być czekoladowa
migdały do ozdoby

Wykonanie :

Banany w całości wkładamy do piekarnika na 180 stopni i czekamy do momentu, aż będzie czarny :) Następnie rozcinamy wzdłuż banana pasek. Ja odcinam taki prostokąt, ale można zrobić tak jak widnieje na obrazku. Układamy 3 gałki lodów. Zdajcie się na Waszą inwencję twórczą :) Posypujemy migdałami i oblewamy polewą. :)
 

mmmm... i jest gotowe :) Rozpływa się w ustach ;p Oczywiście smacznego ! 

Dira

czwartek, 30 stycznia 2014

BATON- TANIEJ I LEPIEJ

W dniu dzisiejszym chciałabym zareklamować pewne produkty. Znalazłam super zamiennik najczęściej kupowanych batonów. Są tańsze i w mojej opinii smaczniejsze. Można je kupić w "LIDLU". Jeden baton to koszt 0,99 zł

1.  Twix - koszt około 1,50 zł

     Caramel&Biscuit- koszt 0,99 zł 


2. Snickers - koszt około 1,70 zł

Peanut&Choco- koszt 0,99 zł



3. Mars - koszt około 1,60 zł
 Choco&Carmel - koszt 0,99 zł

Myślę, że warto spróbować. W Anglii spotkałam się już z substytutem Bounty.
Czekam teraz kiedy pojawią się tutaj :)


wtorek, 28 stycznia 2014

DANONKI - mocne zęby, mocne kości :)

Cz. I 

Dziś coś specjalnie dla Mam i ich pociech:). Nie wiem jak jest u Was, ale mnie rodzice po śniadaniu czy jako podwieczorek karmili właśnie Danonkami. Mówili: " Zjedz Danonka to urośniesz" lub " zjedz Danonka będziesz miała zdrowsze kości". Szczerze mówiąc to prawda - w swoim całym życiu nie miałam jeszcze ANI JEDNEJ złamanej kości. Nie wiem tylko czy to faktyczna zasługa tego co jadłam czy po prostu tego, że mam dobre kości :D No,ale wracając do rzeczy. Jeżeli jesteś matką i zastanawiasz się czy Twoje dziecko powinno jeść takie jogurty zerknij na moją analizę produktu, zapraszam :).


Nazwa produktu:
Danonek Pół na Pół. Twarożek owocowy wzbogacony w wapń i witaminę D. 
Truskawka /Smak waniliowy. 
Podstawowe informacje:
Kategoria: twarożek
Producent: Danone Sp. z o. o.
Opakowanie: 75 g
Przechowywać w temperaturze od +2 stopni Celsjusza do +6
W ramach zróżnicowanej diety i zdrowego stylu życia warto włączyć do posiłków przynajmniej jeden kubeczek Danonków dziennie. 
Skład:
twarożek odtłuszczony, śmietanka, cukier, woda, truskawki 3% - puree, oligofruktoza, syrop glukozowo – fruktozowy, białka mleka, skrobia modyfikowana, wapń, koncentraty z: marchwi, czarnej marchwi; ekstrakt z rzodkiewki, naturalny aromat waniliowy, aromaty naturalne, witamina D.

Wartość odżywcza:

Kcal
108 kcal/100g produktu
Białko
6.4 g/100g produktu

Węglowodany
13.4 g/100g produktu

Cukry
12.8 g/100g produktu
Tłuszcz
2.9 g/100g produktu
w tym kwasy tłuszczowe nasycone
1.9 g/100g produktu

Błonnik
1.2 g/100g produktu
Sód
0,04 g/100g produktu

Wapń
180 mg/100g produktu
Witamina D
1,25 ug/100g produktu

Zalety:
-Bardzo ładne opakowanie
-Bardzo dobry smak i konsystencja, którą dzieci lubią
-Pomysłowe gadżety dodawane do opakowań
-Bez sztucznych barwników, aromatów i konserwantów
-Zawiera prebiotyk
Wady:
-Dodatek cukrów
-Mała ilość owoców
-Produkt przetworzony przemysłowo


Uważam,że są w porządku a do tego bardzo smakują dzieciakom. Polecam i zachęcam do konsumpcji produktu w innej postaci. 















Nat

wtorek, 21 stycznia 2014

Kreweteczki, kreweteczki mniam mniam ! 

Czyżby ? Zapraszam!

Wszyscy zachwalają krewetki. Dlaczego? Nie wiem, szczerze. Osobiście nie jestem przekonana do owoców morza, ale żeby nie było spróbowałam ;) Uprzedzam, wielką fanką nie jestem zwłaszcza tych podróbek z Biedronki czy innego marketu, które występują pod postacią już obranych. Za to jedyne jakie mogę polecić to te, które Wam zaraz przedstawię :))

Krewetki z patelni z czosnkiem i natką pietruszki :

Składniki, 2 porcje:
250 g (około 20 sztuk) krewetek Black Tiger, surowych lub gotowanych, mrożonych lub świeżych
4 ząbki czosnku, drobno posiekane
40 g masła
50 ml białego wina (opcjonalnie, ale polecam)
3 łyżki oliwy extra vergine
sól morska do smaku
listki z 2 gałązek natki pietruszki
opcjonalnie: 1/2 papryczki chili, drobno posiekanej
do podania: bagietka, np. domowa lub ciabatta, cytryna do skropienia

Przygotowanie:
  • Mrożone krewetki włożyć do miski, wlać letnią wodę (z kranu) i rozmrozić (około 15 minut). Obrać z pancerzy i oderwać głowę (jeśli kupiliśmy krewetki całe, które nie były jeszcze obierane). Następnie nożem zrobić nacięcie wzdłuż tułowia po zewnętrznej (wypukłej) stronie i wyjąć czarną nitkę (jelito) ciągnące się wzdłuż tułowia (niektóre krewetki są już pozbawione jelit i są całkowicie oczyszczone). Ogonki krewetek pozostawić. Opłukać i dokładnie osuszyć.
  • Posiekać czosnek, natkę i papryczkę chili.
  • Na patelni podgrzać połowę masła, włożyć czosnek (i chili jeśli używamy) i smażyć przez pół minuty, włożyć krewetki i smażyć przez minutę z jednej strony.
  • Wlać wino i na większym ogniu odparować. Zmniejszyć ogień do średniego, krewetki przewrócić na drugą stronę i smażyć przez kolejną minutę.
  • Przewrócić krewetki rozcięciem do dołu i smażyć jeszcze przez pół minuty. Na koniec dodać natkę pietruszki, resztę masła i oliwę extra vergine, roztopić i odstawić z ognia. Doprawić cytryną, solą morską i podawać z kawałkami bagietki.

    Smacznego - oczywiście, Nat



Coś dla Mam cz II

MONTE 


Kochane Mamy, po zerknięciu na produkty firmy Danone postanowiłam zerknąć również na inne przetwory mleczne firmy Zoft - Monte. Wiem,że uwielbia je każdy - bez dwóch zdań;D! Krótka analiza dla Was :
Kategoria:Mleko i przetwory mleczne
Podkategoria:Desery mleczne
Nazwa:Deser mleczny Monte
Marka produktu:Zott

Producent: Zott Polska Sp. z o.o. - Opole



Wartość energetyczna w 100 g:195,00 kcal
Białko w 100 g:2,80 g
Węglowodany w 100 g:15,90 g
Tłuszcz w 100 g:13,30 g





Zalety
+ smak - jest pyszny
+ słodki
+ dobra jakość
+ dobre składniki - mleko, kakao, orzechy
+ łatwo dostępny

Dostępny również pod inną postacią :
Wady
- cena - mała ilość wysoka cena
- mała pojemność



Nat

















niedziela, 19 stycznia 2014

Jak to zrobić, żeby się nie narobić?

W każdej kuchni znajdziemy szeregi przeszkód stojących nam na drodze do osiągnięcia wymarzonego smaku. A to czegoś się nam nie chce, a to wydaje się za trudne, a to to, a to siamto. Otóż nic bardziej mylnego. W kuchni jak w garażu: do każdej śruby znajdzie się odpowiedni klucz. Tak więc zaczynajmy.


1) Obieranie czosnku

Nikt chyba tego nie lubi, zwłaszcza, że ręce śmierdzą po tym, lekko mówiąc, nieprzyjemnie. Aby zrobić to więc łatwo, szybko i przyjemnie wystarczy, że zgnieciesz ząbek czosnku. Wnętrze samo wypadnie z łupinki i niepotrzebne będzie obieranie ząbka z każdej strony.



2) Oddzielanie białka od żółtka

Chociaż na pozór banalne, to jednak sporo osób ma z tym problem. Żeby zrobić to sprawnie potrzebna ci będzie plastikowa butelka. Rozbij jajko, weź butelkę (oczywiście pustą), ściśnij, przystaw do żółtka i zwolnij uścisk. Żółtko powinno zostać zassane do środka butelki. Teraz wystarczy tylko ponownie nacisnąć butelkę, aby uwolnić zassane żółtko.



3) Obieranie jajek

Nie ma nic lepszego od porannego jajka na twardo. Ale komu chce się je obierać? Skorupki w całej kuchni (i często też na własnym talerzu) to nic fajnego, dlatego trzeba to wszystko zrobić sposobem. Najpierw oczywiście gotujemy jajka. Kiedy są już gotowe, obtłukujemy je na górze i dole. Na zwężonej części robimy większą dziurkę, na spodzie mniejszą. Dmuchamy mocno w mniejszą i cieszymy się na widok radośnie wyskakującego, wprost na nasz talerz, obranego ze skorupki jajka. 



Thulus