Podróżując po świecie, odkrywając nowe smaki, mało która potrawa potrafi zwyczajnie zachwycić. Tej potrawy zasmakowałem, o dziwo, nie na Węgrzech, a w Polsce. Znajomy dziennikarz, który ładnych parę lat spędził właśnie u naszych narodowych bratanków zaprosił mnie na zupę nie tylko według węgierskiego przepisu, ale również zrobioną z węgierskich składników. Niestety zagubiłem gdzieś oryginalną recepturę, jednak przedstawiona poniżej jest to niej maksymalnie zbliżona. POLECAM! :)
Składniki
200 g wołowiny
200 g wieprzowiny
100 g wędzonego, nieprzerośniętego boczku
2 średnie cebule
1 papryka czerwona
1 papryka zielona
1/2 papryczki chili
2 większe ziemniaki
1 średnia marchewka
2 szklanki soku pomidorowego
4 szklanki bulionu warzywnego lub wody
1 łyżka oliwy
3-4 łyżki kwaśnej śmietany (opcjonalnie)
Przyprawy:
4 ząbki czosnku, zmiażdżone
2 łyżeczki słodkiej papryki
listek laurowy
1/2 łyżeczki kolendry
1/2 łyżeczki majeranku
sól i pieprz do smaku
Etapy przygotowania
Boczek kroimy i podsmażamy na oliwie. Mięso myjemy, kroimy w kostkę. Rumiany boczek zdejmujemy z patelni, na wytopionym tłuszczu podsmażamy mięso. Mieszamy.
Cebule kroimy i wrzucamy do smażącego się mięsa. Po 3-4 minutach podlewamy gorącym bulionem lub wodą. Dodajemy wszystkie przyprawy. Gotujemy pod przykryciem ok. 40 min.
Paprykę i marchew kroimy w drobną kostkę lub paseczki, dodajemy do zupy.
Ziemniaki obieramy, kroimy w drobną kostkę i po ok. 5 minutach wrzucamy do zupy.
Gotujemy przez kolejne 15 minut, aż warzywa i mięso będą miękkie.
Pod koniec dojadamy wcześniej podsmażone kawałki boczku i wlewamy 2 szklanki soku pomidorowego. Doprowadzamy do wrzenia.
Smakujemy i w razie potrzeby przyprawiamy do smaku.
Jeśli chcemy aby zupa była rzadsza zwiększamy ilość soku pomidorowego. Zupę podajemy gorącą z łyżką śmietany.
